środa, 11 stycznia 2017

RECENZJA | Nyx Lingerie | Exotic

Cześć!
Postanowiłam, że tematyka dzisiejszego posta będzie bardziej urodowa. Jestem dziewczyną, lubię kosmetyki, lubię się malować. Ale co do pomadek, szminek, lip linerów i innych takich gówienek jestem bardzo wybredna. Szczególnie jeśli chodzi o kolor. Do tej pory znalazłam jedynie 2 produkty do ust, które lubię i które jak mi się wydaje - pasują mi.
Dzisiaj opiszę jeden z nich. Jest to pomadka firmy Nyx z serii Lingerie w kolorze Exotic. Od jakiegoś czasu na nią polowałam, aż w końcu wybrałam się jakiś czas temu do miasta i w nią zainwestowałam.

1) Informacje wstępne
Produkt kupiłam u mnie w Anglii, w Bootsie za £6,50. W Polsce wiem, że można go dostać na 100% na stronie Nyx i kosztuje on 34zł + przesyłka.
Jeżeli chodzi o sklepy stacjonarne, to nie mam pojęcia, jeżeli jednak Wy coś wiecie to piszcie w komentarzu, a ja później uzupełnię posta. (:
Pomadka jest dostępna w 12 kolorach nude, z czego Exotic jest właśnie tym odstającym z tłumu dzięki swojemu pięknemu kolorowi.
2) Opakowanie
Opakowanie wygląda jak typowa płynna pomadka. Podłużna z przezroczystego szkła, ukazującego kolor produktu. Wszystko co jest na nim wypisane jest wypukłe i gdy sprawdzałam, nie ma szans by literki się zdrapywały.W skład opakowania wchodzi również różdżka, czy jakkolwiek to nazwać, która z jednej strony jest zakończona zakrętką, a z drugiej pędzelkiem do nanoszenia pomadki na usta. Wszystko jest zrobione porządnie i wygląda bardzo estetycznie. 

3)Zapach i kolor
Kolor był tym co mnie w tej pomadce urzekło i zmusiło do zakupu jest to ciepły brąz wchodzący w przypaloną czerwień, albo przypalona czerwień wchodząca w brąz, co kto woli. Mimo wszystko tak jak wcześniej wspomniałam, nie jest to nudziak jak reszta pomadek z kolekcji Lingerie. Gdy zasycha staje się idealnie matowy i można rzec nieco bledszy.
Zapachu rozpoznać nie potrafię. Nie jest on niesamowicie silny, trzeba wręcz prawie włożyć sobie aplikator do nosa, żeby coś poczuć. Taki można powiedzieć, że jest byle jaki.
4) Nakładanie i konsystencja
Aplikacja jest banalnie łatwa. Gdy nałoży się jedną warstwę, pomadka wysycha bardzo szybko, u mnie na ustach jej krycie jest niesamowite i co mnie cieszy, nie uwydatnia suchych ust! Nie czuć jej na ustach, jest delikatna, nie maże się, nie pozostawia smug. 
Jednak nie polecam nakładania grubej warstwy, lub kilku na raz. Wtedy wargi czasem wydają się do siebie kleić i jednak jest czuć produkt na ustach, czego można uniknąć nakładając szminki mniej.
Za minus uważam bardzo długi ten pędzelkowy aplikator. Wolałabym jednak gdyby był tak o 1/3 krótszy, gdyż nieco utrudnia to precyzję aplikacji.
5)Działanie i efekt.
Utrzymuję się naprawdę dobrze i naprawdę długo. Z tego co testowałam, nie straszne są jej pocałunki, picie czy jedzenie! Chociaż po jakimś czasie jednak zaczyna się od środka zjadać. Chociaż może to moja wina, a raczej tego, że mam nawyk skubania sobie ust i przygryzania warg, także u Was może ona wytrzymywać jeszcze dłużej.
Jeżeli miałabym podać ilość godzin, które utrzymuje się na ustach bez poprawiania to są to 3-4 godzinki. Potem wystarczy albo szybciutko ją zmyć, albo uzupełnić braki cienką warstwą.
Pomadka ślicznie wysycha na matowo, nie wysusza ust. Nie mogłam tego uchwycić, ale jednak jest nieco bardziej żywa niż na zdjęciu tutaj po tym jak wyschła.
7) Wydajność
Jeżeli używa się jej tak jak mówiłam, pojedyncze, normalne warstwy to starczy na długo. Jej ważność to 18 miesięcy od otwarcia opakowania także spokojnie się w tym czasie zmieścimy. 

9) Podsumowanie
Pomadka ma piękny kolor, nie wysusza ust, gdy się ją dobrze nałoży ma bardzo dobrą pigmentację oraz krycie i nie wydaję się ciężka na ustach. Produkt naprawdę godny polecenia.
Z czystym sumieniem mogę ją ocenić na 9/10!

9 komentarzy:

  1. Zachęciłaś do zakupu! Poszperam w polskich drogeriach, a jak nie znajdę to zamówię przez internet właśnie ten kolorek!

    ps. PIĘKNA BRANSOLETKA!! ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi tam niestety takie kolorki nie pasują przez bladą cerę. Wyglądam wtedy jak wampir czy coś w tym rodzaju :v
    ALE, może skuszę się na inny kolorek :))

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie przepadam za błyszczykami, ale w szminkach się kocham!

    Pozdrawiam - http://izabiela.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za takimi mocnymi kolorami, ale świetna recenzja

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor przepiękny, chociaż nie wiem czy by do mnie pasował. Stacjonarnie nie mam nigdzie NYX a chętnie bym sprawdziła jak kolor wygląda na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wolę delikatniejsze kolory, ale dla mojej mamy byłby idealny :)

    http://justynaksiazek.blogspot.com/
    LINK DO KANAŁU

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękny kolor! Szkoda że nie mam nigdzie u siebie w mieście NYXa http://moose-cosmetics.blogspot.com/2017/01/moja-aktualna-pielegnacja-wosow.html

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 SłoneczWiki , Blogger